poniedziałek, 25 lutego 2013

Rok 1993 , wielki rozkwit prywatnej przedsiębiorczości, sklepik w każdym domu,

.... ojciec długo się zastanawiał , w końcu za odłożone pieniądze otworzył pierwszą w swoim życiu działalność gospodarczą - był to Handel Olejami i Smarami - w garażu.
Jako ze mieszkamy na terenach typowo rolniczych , miało to naprawdę sens.
 Trochę problemów na początku było z przystosowaniem pomieszczenia pod działalność handlową,
..jak dziś pamiętam absurdalne wymogi projektanta, w pomieszczeniu 4x 5 m w ścianie wybijałem dziurę na kratkę wentylacyjną bo drzwi garażowe nie zapewniały skutecznej wentylacji :) drzwi o wielkości ok 4m szerokości na 3m wysokości  ,
   pomieszczenie nie miało sufitu, tylko dach, a w przepisach stało jak wół - ma być sufit - no to zrobiliśmy z desek.
 jeszcze kilka takich absurdów było z którymi daliśmy radę - byliśmy podekscytowani - będziemy mieć własny sklep.